Letni obóz Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” 2013 odbył się w dniach 17–31 lipca na obrzeżach Zakopanego. Podobóz kolonijny dla chłopców i dziewcząt w wieku od 9 lat zlokalizowany został w otoczonym górskim lasem, rozległym obszarowo i wygodnym, Ośrodku Biathlonowym w Kirach, na wzgórzu nad potokiem Kirowa Woda, naprzeciw wejścia do Doliny Kościeliskiej z zakwaterowaniem w drewnianym jednopiętrowym budynku, z dobrym zapleczem sanitarnym, kuchnią i stołówką przystosowaną do żywienia zorganizowanych grup.

 

Funkcję komendanta obozu sprawował pełen energii i pomysłów druh Piotr Tokarski. Pomagał mu doświadczony druh Piotr Mazur, sekretarz lubelskiej organizacji sokolej, oraz trzy wychowawczynie, niezwykle miłe i lubiane druhny – Kasia Jedlińska, Ewa Bednarczyk i Lola Radzhabova. Podobóz surwiwalowy (PDS), czyli przetrwania przeznaczony był tylko dla chłopców od lat 12, odpornych psychicznie i fizycznie na trudy, umiejscowiony naprzeciw Doliny Chochołowskiej, w świerkowym lesie obfitującym w jagody, przy szumach nad Czarnym Dunajcem, z cudownym widokiem w górę potoku na wysokie Tatry, z zakwaterowaniem w namiotach i własną kuchnią polową. Surwiwalem kierował osobiście, zahartowany w obozowych trudach, druh Tomasz Stańko prezes „Sokoła” w Lublinie, któremu w pocie czoła pomagali druhowie Jan Kowalczyk i Wojciech Rola.

Odwiedziłem obydwa podobozy i przebywałem w nich czterech dni obserwując ich codzienne zajęcia. Dwa pierwsze dni, od rana do wieczora, spędziłem na pełnieniu warty w podobozie surwiwalowym, aby umożliwić wszystkim jego uczestnikom udział w ćwiczeniach: biegu na orientację i olimpiadzie sokolej, wspólnych z podobozem kolonijnym. Nie łatwo mi opisać swój zachwyt nad pięknem otaczającego krajobrazu i przyrody, górskim powietrzem, wspaniałą atmosferą wśród uczestników obydwu podobozów, różnorodnością i walorami zajęć wypoczynkowych, turystycznych, sportowych i obronnych, patriotyzmem oraz modlitwą przed posiłkiem i Apelem Jasnogórskim, po wieczornym obozowym apelu. W programie zajęć znalazły się piesze wycieczki po najpiękniejszych dolinach tatrzańskich, do Zakopanego – na Gubałówkę i Krupówki, podobóz surwiwalowy dwukrotnie wszedł na grzbiety górskie, wycieczka do Nidzicy, zajęcia sportowe, kąpiel w potoku w upalne dni, PDS mógł myć się i kąpać w przepływającym obok obozu, z głośnym szumem małych wodospadów, Czarnym Dunajcu. W ramach ćwiczeń obronnych zaprezentowany został przez instruktorów z Warszawy Polski System Walki Wręcz „Haller”, swoją nazwę czerpiący od nazwiska słynnego i ogromnie zasłużonego dla Ojczyzny polskiego generała Józefa Hallera, przynależącego do organizacji sokolej. Doszkolili oni także w strzeleckich ćwiczeniach paintballowych drużynę „młodych komandosów” z podobozu surwiwalowego (PDS – Polowa Drużyna Sokoła), wraz z jego dorosłą kadrą. Uczestnicy wyjazdu wzięli także udział w zajęciach wspinaczkowych na skałach w Dolinie Lejowej, położonej pomiędzy Dolinami Kościeliską i Chochołowską. Udały się także znakomicie, przy świetnej pogodzie, ćwiczenia strzeleckie z kbks-ów na strzelnicy biathlonowej z towarzyszącym im biegiem slalomowym, w których wzięła udział młodzież z obydwu podobozów. Po tym pełnym wspaniałych wrażeń pobycie na letnim obozie „Sokoła” 2013 u stóp majestatycznych, urzekających polskich Tatr żal było wracać do domu!

 

dh Zdzisław Niedbała